IMHO z p. widzenia Republikanów będzie im się opłacało go pozbyć w ten sposób.
Pierwsza sprawa, to fakt, że on wcale nie jest takim "konserwatystą".
Dwa, Ĺźe dobro partii na tym traci - 4 lata cudownych rządów Donalda i utrata większości w senacie, nie zdobycie większości w kongresie i przegrane wybory prezydenckie...
Trzy, faktycznie jeszcze bardziej spolaryzował amerykanów - co dla kaĹźdego odpowiedzialnego człowieka/polityka jest złym kierunkiem długoterminowym.
I najwaĹźniejsze chyba... wśród Republikanów są na pewno tacy, co sami myślą o tym urzędzie i Donald wyłączony z gry to dla nich dobra wiadomość. Najprościej zatem (Ĺźeby się potem nikt nie czepiał) będzie znalezienie kolegów, którzy zagłosują za impeachmentem. Tak by było skutecznie ale by dało sie wylewac krokodyle łzy i miec w kampani' "czyte rece" - "Ja sie wstrzymalem od glosu...".
Generalnie nie widze plusow dla Republikanów w tym, Ĺźe Donlad nie zostanie sakazany i będzie mógł znów kandydować lub przejmowac partie...
--
Pozdrawiam,
galtom
"Speed has never killed anyone, suddenly becoming stationary - that's what gets you." - Jeremy Clarkson