Jakiś czas temu pytałem, dlaczego wypożyczalnie wymagają karty kredytowej. Bo niby mogą mieć nieograniczony dostęp do karty (czemu zaprzeczył bank, gdy o to zapytałem).
Teraz jest ciekawsze pytanie - dlaczego przy płatności akceptują kartę debetową, a nie prepaid?
Ostatnio wypoĹźyczyłem na prepaida samochód, ale facet poinformował mnie, Ĺźe płacę prepaidem, jakby to był jakiś niesamowicie waĹźny fakt i Ĺźe niby w drodze wyjątku on się na to zgadza.
Prepaid i tak ma dedykowane konto, jak debetówka. Muszą być pieniądze na koncie, Ĺźeby płacić. Jest imienna. Więc w czym problem - przecieĹź dostają kasę tak czy owak.
Gdyby kogoś interesowało, po co pytam to nietrudno się domyśleć Ĺźe chodzi o płatność Revolutem. JeĹźeli mi odrzucą Revoluta, to będę musiał płacić złotówkową, a to pójdzie z 8% prowizji w sumie.
Się zastanawiam czy specjalnie dla wypożyczania nie wyrobić sobie wielowalutowej w Aliorze (miałem w mBanku, ale jakoś od marca wymagają wydawania 350 PLN / miesiąc, więc zrezygnowałem).