Tym razem kierowcy startujący w serii World Superbike walczyli nie tylko między sobą na torze, ale też weszli w otwarty konflikt z zarządem toru i firmą Dorna, posiadaczem praw medialnych do zawodów. Przyczyną sporu i bojkotu pierwszego wyścigu była niedostatecznie przygotowana nawierzchnia toru, która nie zapewniała zawodnikom odpowiedniej przyczepności.
Artykuł pochodzi z tej strony.