Podczas rundy WSBK Riviera Di Rimini doszło do wyjątkowo groźnego wypadku jednego z liderów. Po zwycięstwie w poprzedniej rundzie w Jerez, Michael van der Mark z fabrycznego zespołu Pata Yamaha zaliczył najlepszy czas podczas pierwszych wolnych treningów na torze Misano. Pod koniec drugiej sesji także był najszybszy, jednak doszło do highside’a. Tylna opona straciła przyczepność, nastąpił…
Artykuł pochodzi z tej strony.